Andrzejki – 28 listopada 2019 r.

To była zabawa – magiczna i ekscentryczna ! Oj się działo w ten czwartkowy andrzejkowy wieczór w Restauracji Ratuszowa. Były wrózki co szczęście wszystkim przepowiadały, chętnym karty do kabały rozkładały, były super życzenia czytane!

Pan Krzysiu grał a Panowie Panie do tańca prosili i tańczyli i tańczyli. Mieliśmy jednak jednego wroga proszę państwa – to czas! O godzinie 22.00 nikt nie wierzył, że minęło już tyle godzin, „to już, to niemożliwe” – wszyscy mówili, ale szczęśliwi czasu nie liczą., To ten wróg, ten czas co nam włosy siwizną oprósza, ten sam co naszym nogom nakazuje żeby nas bolały a naszym płucom,żeby zadyszkę miały, ale nic to-dajemy radę. Niech żałują ci których z nami nie było, bo usłyszeć od wróżki że „przystojny brunet wieczorową porą, potraktuje Cię  jak królową” lub że „piękna blondynka w czarnych okularach chętnie omota starszego pana” – to jest warte  każdych pieniędzy. Rozrywkowy, wesoły i magiczny nastrój wszystkim się udzielił i mnie także! Tanecznie Wszystkich pozdrawiam!

Wandzia Lipowska!

UCZELNIA