Co z tą pracą zdalną?
Data publikacji: 9 czerwca 2022
Sytuacja jaka zaistniała w czasie pandemii sparaliżowała wszystkich, również pracodawców, bo co innego zdrowie, a co innego brak pracownika w miejscu jego pracy. Trzeba było wymyślić inny system by wilk był cały i owca cała.
W celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna). Możliwość taką wprowadziła ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych („Specustawa”). Nadal wśród pracodawców i pracowników powstają jednak wątpliwości, w jaki sposób taka praca może być zlecona i wykonywana. Pogłębia je fakt, że instytucja pracy zdalnej nie została jak dotąd uregulowana w Kodeksie Pracy i stosowana jest przeważnie ad-hoc, na podstawie wewnętrznych regulacji obowiązujących u pracodawców.
Specustawa nie określa m.in. formy polecenia pracy zdalnej. Zgodnie z wyjaśnieniami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, takie polecenie może zostać wydane w dowolnej formie, w tym również nawet ustnie. Jednocześnie, powyższe rozwiązanie powinno zostać uznane za wyjątkowe i rekomendowane jest potwierdzenie zlecenia wykonywania pracy zdalnej, w postaci np. pisemnego polecenia skierowanego do pracownika albo choćby mailowo (za pośrednictwem poczty służbowej). Rekomendowane jest również przyjęcie nawet podstawowych wewnętrznych regulacji, określających zasady wykonywania pracy zdalnej.
Warto zauważyć, że wynagrodzenie za pracę zdalną przysługuje jak wynagrodzenie za normalny czas pracy. Nie należy bowiem mylić tej instytucji przykładowo z opieką nad dzieckiem do lat 8 i otrzymywaniem z tego tytułu dodatkowego zasiłku opiekuńczego, przewidzianego w Specustawie. W odróżnieniu od pracy zdalnej, ubezpieczony uprawniony do powyższego zasiłku nie wykonuje pracy.
Praca w formie zdalnej na podstawie Specustawy może być wykonywana przez czas określony. Ustawa nie określa przy tym jaki ma być to okres. Ponieważ zgodnie z treścią Specustawy przepis wprowadzający taką możliwość traci moc po upływie 180 dni od dnia wejścia w życie (8 marca 2020 r.), powyższy okres należy uznać za maksymalny.
Praca zdalna a telepraca
Warto przy tym zauważyć, że stałe wykonywanie pracy poza miejscem pracy stanowiłoby telepracę, a więc odmienną instytucję prawa pracy, która wprost została uregulowana w Kodeksie Pracy. W odróżnieniu od pracy zdalnej, wprowadzenie telepracy, oprócz przyjęcia formalnego regulaminu telepracy, wymaga również m.in. zawarcia porozumienia z zakładowymi organizacjami związkowymi występującymi u pracodawcy i zmiany umowy o pracę.
W przypadku zlecenia pracy zdalnej w omawianej sytuacji zawarcie porozumienia nie jest wymagane i wystarczające jest wydanie polecenia.
Na podstawie Kodeksu Pracy pracownik zobowiązany jest stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Odmowa zastosowania się przez pracownika do polecenia służbowego grozi odpowiedzialnością porządkową.
Na zakończenie warto zauważyć, że zgodnie z literalnym brzmieniem Specustawy, praca zdalna może odnosić się jedynie do pracy określonej w umowie o pracę.
Problem po stronie pracodawców może powstać, gdy nie będzie możliwości zlecenia pracownikowi pracy zdalnej, odpowiadającej pracy np. wykonywanej
w zakładzie pracy. W takiej sytuacji konieczna może być zmiana umowy o pracy lub oczekiwanie na nowelizację Specustawy w tym zakresie.
Praca zdalna – o czym warto wiedzieć | EY Polska
Chwila refleksji….
Potrafimy budować wieżowce, potrafimy pracować w chwili kryzysu, ale nie potrafimy porozumieć się ze sobą na płaszczyźnie międzyludzkiej. Zdalna praca, zdalne nauczanie, przez niektórych tak bardzo lubiane, nie sprzyja dobremu rozwojowi, owszem jest szeroko dostępne. Siadasz przed laptopem i logujesz się ENTEREM, wychodząc wciskasz ESC, proste i niebezpieczne. Jesteś i Cię nie ma.
Wszystko sprzyja temu, abyśmy unikali normalności, prawdziwości i poprawności. Wszystko można upiększyć, włączyć, wyłączyć, skasować…Uważajmy na wirtualny świat, bo potrafi on doskonale wykasować nas z życia realnego. Wirtualnie dajesz sobie prawo do wielu żyć, do większego dostępu informacji…I to tez jest dobre, bo wszystko zmierza ku temu by móc się rozwijać, ale wraz z tym rozwojem niech idzie w parze rozwój kontaktów międzyludzkich, rozwój duchowości, rozwój emocjonalny. Nie pozwólmy wylogować się z życia, tylko twórzmy naszą rzeczywistość.
Joanna Podemska